Zgodnie z ostatnim życzeniem Marszałka Piłsudskiego urna z Jego sercem została pochowana wraz ze szczątkami Jego matki na Cmentarzu Na Rossie w Wilnie. Każdego dnia u grobu wartę pełnili żołnierze. Również 18 września 1939 r. kiedy Sowieci wkroczyli do Wilna honorową wartę pełniło trzech żołnierzy. Pozostali do końca, nie dając się rozbroić, trwali niczym posągi, wierni do ostatka.
W ostatniej warcie honorowej przy grobie Marszałka wzięli udział: Piotr Stacirowicz - szeregowy WP, Wincenty Salwiński - kapral WP, Wacław Sawicki - szeregowy WP. Nazwiska wszystkich zaczynają się na literę S ponieważ kolejność wartowników była ustalana alfabetycznie. Ich nagrobki są w pobliżu Serca Marszałka i zostały wykonane z betonu odróżniając się od tych wcześniejszych, granitowych pod którymi spoczywają polegli w 1919 i 1920 roku. Przewodnicy zawsze prowadzą tam zwiedzających i opowiadają o bohaterstwie tych trzech żołnierzy.
Znamienne jest też to, że przy grobie Matki i Serca Syna rosną cztery sosny, ale tylko trzy są wysokie i piękne, ponieważ od lat jest kłopot z czwartą - wiele razy sadzona na nowo, dziś, już kolejna jest widocznie mniejsza. Widać, iż nawet przyroda chce, aby drzewa były tylko trzy - na pamiątkę trzech dzielnych polskich żołnierzy, którzy zginęli broniąc miejsca spoczynku wielkiego Wodza.
Cześć ich pamięci! Polegli na Polu Chwały!
